Juventus ma zamiar pozbyć się jednego z napastników po sprowadzeniu Dusana Vlahovicia. Wybór klubu padnie najprawdopodobniej na Kaio Jorge — stwierdził Gianluca Di Marzio.
Wielkie rozczarowanie Kaio Jorge
Reprezentanci zespołu z Turynu w minionych miesiącach bardzo mocno zabiegali o sprowadzenie brazylijskiego piłkarza z Santosu. Ponadto w finalnej walce okazali się większym zaangażowaniem w porównaniu do Milanu.
20-latek po zanotowaniu przeniesienia do klubu, który rywalizuje zarówno o mistrzostwo Włoch, jak i zwycięstwo w Lidze Mistrzów, nie ukrywał zadowolenia. Jego radość zmieniła się dość szybko w złość oraz rozczarowanie. Wszystko dlatego, że trener Massimiliano Allegri nie zgłosił go jako uczestnika europejskich rozgrywek. Co więcej, bardzo rzadko korzystał z jego usług podczas włoskich spotkań.
Takie działania sprawiły, iż środkowy napastnik postanowił rozważyć możliwość opuszczenia Juve w czasie zimowego okna transferowego i coraz więcej przemawia za tym, że taki stan rzeczy nastąpi.
Spore zainteresowanie Jorge przez inne kluby
Gianluca Di Marzio podał do wiadomości publicznej jakiś czas temu, że o względy Brazylijczyka dość intensywnie zabiegają Cagliari Calcio oraz Salernitana. Teraz przybył im bardzo poważny rywal w postaci Granady, która wydaje się być najlepszą opcją dla zawodnika. To właśnie w tym klubie Kaio Jorge ma największe możliwości pod względem sportowym.
Samej drużynie z Turynu bardziej zależy na ewentualnej sprzedaży lub wypożyczeniu 20-latka jednemu z ligowych konkurentów. Jednak klub nie wyklucza również wariantu zagranicznego. Choć i tak ewentualne rozstanie z Kaio Jorge jest zależne od przyszłości Alvaro Moraty. Jeśli to ten drugi opuściłby klub, wtedy władze zespołu nie wyraziłyby zgody na odejście letniego nabytku.
Wychowanek Santosu uczestniczył w 10 spotkaniach w tym sezonie i ani razu nie podjął próby zdobycia punktu dla swojej drużyny.
W klubie nie ma miejsca na tylu napastników, tak więc Kaio Jorge jest pierwszym kandydatem do zwolnienia…