równieżW minioną środę Juventus doznał klęski w Lidze Mistrzów. Drużyna przegrała na własnym stadionie 0: 3 z Villarrealem. We włoskich mediach gwałtownie ruszyła analiza dotycząca przebudowy zespołu z Turynu na nowy sezon. Rygorystyczna ocena nie ominęła reprezentanta Polski – Wojciecha Szczęsnego.
Brak sukcesów aktualnej kadry Juve
Nie tak miał prezentować się rewanż z hiszpańską drużyną z perspektywy Bianconerich. Po wyrównanym wyniku w pierwszym spotkaniu to Juve uznawany był za faworyta do awansu, jednak już trzeci raz z rzędu zatrzymał się na 1/8 finału. Mecz rozstrzygnął się w samej końcówce — wszystkie trzy gole dla gości padły w ostatnich piętnastu minutach.
Ekipa z Turynu nie wystąpi już w europejskich pucharach, a szanse na sukces w Serie A są nieznaczne. Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu Juventus traci do liderującego Milanu aż siedem punktów. Największą nadzieją na jakąkolwiek wygraną jest Puchar Włoch, ponieważ w pierwszym starciu półfinałowym z Fiorentiną turyńczycy zwyciężyli 1:0. Na skutek takiego biegu zdarzeń są oni bliżej dostania się do finału.
Czas na przebudowę zespołu
W ostatnim czasie skuteczność względem kiepskiego początku sezonu poprawił bramkarz Juventusu i reprezentacji Polski – Wojciech Szczęsny. La Gazzetta dello Sport podaje, że Bianconeri czeka latem przebudowa kadrowa i związana z nią konieczność rozstania się z niektórymi zawodnikami. Ponoć Polak może być spokojny o swój dalszy pobyt na Alianz Stadium. Największy włoski dziennik sportowy informuje, że choć Szczęsny nie jest najlepszym bramkarzem, to również nie należy do słabych zawodników. Dodaje, że można mu zaufać w wystarczającym stopniu na aktualnym etapie budowania drużyny.