W ramach przedsezonowych przygotowań Juventus ma w planach rozegranie kilku spotkań kontrolnych. W szczególności jedno z nich zapowiadało się niezwykle ciekawie. Mowa oczywiście o rozegranym w środę spotkaniu z Barceloną. Dla polskich fanów piłki nożnej mecz ten był emocjonujący z przynajmniej dwóch powodów. Po pierwsze, spotkały się dwie silne drużyny z bogatą tradycją i historią piłkarską. Co więcej, obie te drużyny liczą na kolejne sukcesy w nadchodzącym sezonie. Po drugie, w obu zespołach gra reprezentant Polski. Chyb wszystkie osoby interesujące się piłką nożna wiedzę, że kilka dni temu do Barcelony dołączył Robert Lewandowski. Natomiast w przypadku „Starej Damy” mowa oczywiście o Wojtku Szczęsnym, który od kliku lat strzeże bramki turyńczyków.
Od pierwszej minuty
Obaj Polacy mieli możliwość zaprezentować się na boisku już od pierwszej minuty spotkania. Co więcej w już w 7. minucie Robert Lewandowski miał szanse na zdobycie gola. Niestety jednak jego techniczny strzał powędrował nad bramką strzeżona przez Wojtka Szczęsnego. Po pierwszych kilkunastu minutach dominacji Barcelona oddała inicjatywę Włochom. Kilka szans na zdobycie trafienia dla Juventusu miał Di Maria. Pierwszy strzał obronił bramkarz Katalończyków, drugi był niecelny. Trener Barcy miał sporo uwag do swoich piłkarzy. Udało mu się z pewności zmotywować Ousmane’a Dembele. To Francuz w 34. minucie strzelił pierwszą bramkę w meczu. Natomiast gra reszty zespołu, w tym także Lewandowskiego była bezbarwna. W 38. minucie Juventus zdołał wyrównać po strzale Moise Keana. Kilka minut później Dembele po raz kolejny wpisał się na listę strzelców.
Sporo zmian
W drugiej połowie obaj trenerzy dokonali wielu zmian. Wojciech Szczęsny zaczął drugą część spotkania na ławce rezerwowych, a Robert Lewandowski zszedł z boiska w 62. minucie. Wynik spotkania w 52. minucie ustalił na 2:2 Moise Kean. Pod koniec spotkania Juventus miał sporo szczęście. Zawodnicy Barcelony dwukrotnie trafili w poprzeczkę. Ostatecznie wynik meczu nie uległ już żadnym zmianom. Ciekawy sparing Juventusu z Barceloną zakończył się remisem.